czwartek, 24 czerwca 2010

Samodzielna nauka w sieci

Witajcie :)
Dzisiejszy post będzie miał trochę inny charakter niż poprzednie. Przez jakiś czas zastanawiałam się o czym napisać. Trafiłam w sieci na artykuł dotyczący kierunków zamawianych oraz inny opisujący sytuację studentów na runku pracy. Chciałam połączyć te dwa tematy, jednak w rezultacie postanowiłam napisać o czymś zupełnie innym. Tym razem nie oprę się w poście o publikację zamieszczoną w sieci, ale, poniekąd, o własne doświadczenia.
Tematem tego postu będzie uczenie się w sieci – samouczki w formie wideo oraz tutoriale pisane przez internautów. Podczas zajęć, na specjalności Technologie Informacyjne w Edukacji, miałam okazję przekonać się, jak duże znaczenie, dla ułatwienia procesu uczenia się, ma odpowiednie przygotowanie materiałów szkoleniowych.



Pierwszym źródłem takich tutoriali, pisanych przez internautów, jest polskie forum użytkowników programu GIMP. Jest to bardzo popularna strona, prawdopodobnie najpopularniejsza w Polsce z taka tematyką.
Po pierwsze, forum posiada swój regulamin, który powinien być znany wszystkim użytkującym. Po drugie, organizowane są konkursy dla internautów. Poza tym, w odpowiednim dziale, można znaleźć informacje dotyczące gimpowych nowinek, a także uwagi techniczne, co do funkcjonowania samego forum. Jak widać cała strona jest zbudowana w taki sposób, aby każda osoba zaangażowana mogła brać aktywny udział w jej tworzeniu.
Samym tutorialom jest poświęcony odrębny dział. W nim użytkownik może odnaleźć kilka poddziałów i wybrać jeden, w zależności od swoich zainteresowań. Są to m. in.: animacje, edycja fotografii, digital painting czy tła. Po wejściu w odpowiedni temat, fan GIMPa ma do wyboru wiele tematów – tutoriali opublikowanych przez innych znawców darmowego programu, którzy dzielą się swoją wiedzą. Muszę przyznać, że w znaczącej większości przypadków są one przygotowane w sposób bardzo profesjonalny. Autorzy postów, nie tylko zawierają informacje w formie tekstu, ale także załączają zrzuty ekranu, które są pomocne szczególnie mniej zaawansowanym twórcom. Ogromną wartość ma możliwość zamieszczania przez innych użytkowników informacji zwrotnej. Jest to swoista ewaluacja, ocena zamieszczonego materiału. Internauci zamieszczają swoje prace powstałe, na podstawie tutorialu, gdzie pokazują własne osiągnięcia.



Inna stroną, gdzie możemy odnaleźć liczne samouczki w formie wideo, jest strona spryciarze.pl, gdzie zamieszczane są nie tylko filmy, ale również poradniki pisane. Są one przydzielone, zgodnie ze swoją tematyką do odpowiednich 17-stu działów. Najpopularniejsze to: komputery, kulinaria, kobieta. Przykładowo, w dziale komputery znajdują się poddziały: grafika, audio wideo, pobieranie plików, Internet, konsole, gry, bezpieczeństwo itd.
Część tutoriali jest przygotowana na bardzo wysokim poziomie. Przykładowo tutorial Jak stworzyć realistyczną twarz 3D ze zdjęcia, to materiał bardzo dobrej jakości opracowany z trzech częściach. Autor po kolei przedstawia, jakie kroki należy wykonać, aby osiągnąć zadowalający efekt pracy.
Wśród poradników znajdują się też materiały o zupełnie innej tematyce. Na przykład w dziale eksperymenty można zaleźć poradniki z zakresu podstawowych doświadczeń z dziedziny fizyki i chemii.

W sieci możemy odnaleźć o wiele więcej poradników. Zachęcam do własnych poszukiwań oraz do zapoznania się z opisanymi powyżej stronami. Warto także dzielić się własną wiedzą z innymi, szczególnie, jeżeli możemy zobaczyć efekt pracy osób, które skorzystały z naszych rad :)


Jako przykład innego poradnika, dodaję link do filmu zamieszczonego w serwisie YouTube: Photoshop - artystyczna zmiana zdjęcia

piątek, 4 czerwca 2010

Dla osób zainteresowanych dodaję film z cytatami dotyczącymi optymizmu :)





Witajcie:)

Dziś chciałabym poruszyć wdzięczny temat – OPTYMIZM. Przy tej okazji przedstawię kilka wskazówek, jak walczyć ze stresem.
Dlaczego właśnie ten temat?
Realizujemy obecnie, w ramach przedmiotu pedagogika zdrowia, projekt prozdrowotny, którego tematem jest właśnie optymizm. Zbliżająca się sesja była dla nas bodźcem do przeprowadzenia minikampanii na naszym wydziale właśnie na ten temat. Czas zaliczeń i egzaminów jest dla studentów stresujący i męczący. Można jednak skutecznie radzić sobie z takimi problemami. Powiem krótko, jak i dlaczego warto to robić.

Optymizm jest częściowo cechą wrodzoną, ale w dużej mierze to także efekt naszych doświadczeń oraz spojrzenia na świat. Taka postawa charakteryzuje się otwartością oraz oczekiwaniem, że przyszłość przyniesie nam coś dobrego. Warto być optymistą z wielu powodów. Po pierwsze optymiści (zostało to udowodnione w badaniach) żyją dłużej oraz są zdrowsi, a jeżeli zachorują to prędzej wracają do formy. Po drugie optymiści mają lepsze samopoczucie, większą pewność siebie, a także czują się bardziej szczęśliwi. Po trzecie pozytywne postrzeganie świata powoduje, że utrzymujemy lepsze stosunki społeczne z otoczeniem i mamy większą satysfakcję z życia.



Dlatego warto być optymistą. Optymizm pomaga także efektywnie walczyć ze stresem. Kiedy oczekujemy, że przyszłe wydarzenia będą dla nas pozytywne oczekujemy ich oraz odczuwamy mniejsze napięcie psychiczne bezpośrednio przed np. egzaminem.

Portal interia.pl w zakładce student opublikował artykuł na temat sposobów walki ze stresem przedegzaminacyjnym. Przytoczę kilka najciekawszych sposobów.

1. Skup się na zadaniu, które masz do wykonania, a nie na osiągnięciu najwyższego wyniku.
2. Dobrze zaplanuj ostatnie powtórki i zrelaksuj się przed egzaminem.
3. Nie panikuj, jeżeli pytania nie są łatwe, skup się i postaraj się przypomnieć sobie to, czego nauczyłeś się do tej pory.
4. Oddychaj podczas egzaminu! Ograniczanie zasobów powietrza ma wpływ na efektywność pracy umysłowej.
5. Skup się na sobie, a nie na tym co mówią inni przed egzaminem.
6. Zażywaj ruchu i staraj się dobrze wypoczywać.

Myślę, że warto wypróbować sposoby przedstawione przez autora artykułu na sobie. Na pewno nie zaszkodzą, a może nawet pomogą w opanowaniu stresu. Pamiętajmy również, że warto pracować nad własnym optymizmem, a co za tym idzie bardziej cieszyć się z życia.

HAKUNA MATATA ! 

______________________

Hukana Matata – oznacza w wolnym tłumaczeniu „nie ma problemu”; jest hasło naszej prozdrowotnej kampanii; tęcza stanowi logo akcji.

Dla zainteresowanych podaję ciekawą literaturę, która zgłębia zagadnienie optymizmu:
A) Anolli Luigi, „Optymizm, skąd go brać i jak nie stracić”, Poznań 2008
B) Schwarz Joseph, „Pozytywne myślenie drogą do sukcesu”, Warszawa 2000
C) Seligman Martin, „Optymizmu można się nauczyć: jak zmienić swoje myślenie i swoje życie”, Poznań 2007

niedziela, 30 maja 2010

Dla zainteresowanych dodaję linki do artykułów na temat edukacji zróżnicowanej:
1. Oddzielne szkoły dla chłopców i dziwcząt
2. Edukacja w Polsce - informator, szkoły, uczelnie, stypendia. Czym jest edukacja zróżnicowana?
3. Edukacja zróżnicowana w Wikipedii
4. Debata na temat edukacji zróżnicowanej

Zapraszam do lektury :)

Edukacja zróżnicowana

Czym jest edukacja zróżnicowana? To właściwe określenie szkół niekoedukacyjnych. Z taką, powszechnie zresztą używaną, nazwą nie zgadza się dyrektor jednej z męskich szkół. Twierdzi, że jest to określenie negatywne. W rzeczywistości, szkoły zróżnicowane ze względu na płeć, mają wiele zalet.

Dlaczego właściwie poruszyłam ten temat? Podczas pewnych zajęć przeprowadzono dyskusję o szkołach tylko dla dziewczynek bądź tylko dla chłopców. Wśród 15 osób nie było nikogo, kto miałby doświadczenie uczenia się w takiej szkole lub chociaż takich znajomych. Mimo to nasze odczucia były raczej negatywne. Osoby uczące się takich szkołach postrzegaliśmy jako dziwne a sam pomysł niezbyt trafiony. Nawet na pytanie „Czy ktoś z Was posłałby w przyszłości swoje dziecko do szkoły zróżnicowanej?” nie było ani jednej pozytywnej odpowiedzi. Wszyscy zgodnie uważaliśmy szkołę koedukacyjna za lepszą.

Kilka dni później, natknęłam się w portalu interia.pl na artykuł o edukacji zróżnicowanej. Przeczytałam go z zainteresowaniem i postanowiłam uczynić tematem mojego posta 



Szkoły zróżnicowane w Polsce nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Na terenie kraju jest ich jedynie 75, w tym seminaria duchowne czy szkoły mistrzostwa sportowego.
W tym miejscu należy przypomnieć, że szkoły zróżnicowane były pierwotną formą edukacji. Na początku XX w. naciski ruchu feministycznego spowodowały wprowadzenie koedukacji do szkół publicznych, później również prywatnych.

Dlaczego warto uczyć się w szkole zróżnicowanej? Specjaliści, którzy zajmują się tą formą nauczania podają wiele plusów takiej sytuacji. Przede wszystkim jest to inne zorganizowanie czasu: chłopcy mają dłuższe przerwy na odreagowanie zajęć np. przez ruch. Dziewczynki natomiast łatwiej odnajdują się w szkolnej ławce – są spokojniejsze.
Kolejnym atutem jest możliwość zróżnicowanego przygotowania kadry pedagogicznej. Dziewczyny oraz chłopcy wymagają innego podejścia podczas zajęć – dobrania innego tonu głosu, innego urozmaicenia materiałów. Nawet optymalna temperatura pracy dla obu płci jest różna.

Także badania potwierdzają skuteczność nauczania w szkołach koedukacyjnych. W roku 2007 w Australii przebadano 270 tysięcy osób z różnych szkół (koedukacyjnych i zróżnicowanych). Okazało się, że osoby uczące się w szkole zróżnicowanej osiągają na kolejnych szczeblach edukacji lepsze wyniki niż osoby po szkołach koedukacyjnych.

Dyrektor jednej ze szkół zróżnicowanych podkreśla jednak, że nikogo nie wolno zmuszać do nauki w takiej placówce. Dziecko powinno samo wyrazić chęć uczenia się jedynie w towarzystwie rówieśników jednej płci.
Uważam, że warto dowiedzieć się więcej na ten temat. Po przeczytaniu kilku artykułów rozumiem, dlaczego warto tworzyć takie miejsca i dlaczego warto uczyć się w szkołach zróżnicowanych, jednak nie sądzę, abym chciała sama uczęszczać do takiej placówki. Jestem ciekawa jakie mają zdanie na ten temat inni pedagodzy 

poniedziałek, 29 marca 2010

Zacznijmy :)

Witam wszystkich na moim blogu – „Co w trawie piszczy…”

Dlaczego taki tytuł? Długo zastanawiałam się nad tematem jaki tu podejmę. Ostatecznie zdecydowałam się na próbę analizy treści, które serwują nam dzisiejsze media, a w szczególności Internet. Chcę skupić się na informacjach codziennie ukazujących się na popularnych portalach, mających związek z obrazem edukacji oraz współczesnej młodzieży.

Prawie każdy z nas codziennie natrafia w sieci na liczne artykuły, reportaże czy fora związane ze szkołą bądź młodym pokoleniem. Postaram się opierać na ciekawych artykułach poruszających aktualne problemy. Omawiając dany temat, odwołam się do opinii użytkowników Internetu, a także przedstawię swoje zdanie. Mam nadzieję, że każdy kto zechce przeczytać dany post, podzieli się ze mną również swoją opinią .


"Co w trawie piszczy..." ma poruszać zatem aktualne tematy obecne w sieci - w artykułach i na forach.

Kolejny post, będzie mówił o szkołach koedukacyjnych oraz zróżnicowanych.

Pozdrawiam i życzę miłej lektury:)